Piękne zło w ciasnym gorsecie

Zło opanuje Wrocław w październiku. Spektakle prezentowane podczas tegorocznego V Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Dialog będą próbowały wytropić zło w naszej rzeczywistości.

Jednym z najciekawszych wydarzeń festiwalu Dialog będzie blisko 6-godzinne przedstawienie „Tragedie rzymskie" z holenderskiej Toneelgroep Amsterdam. - To prawdziwe multimedialne show - zachęca Krystyna Meissner, dyrektor naczelny i artystyczny festiwalu. - Podczas niego widzowie mogą nie tylko dołączyć do aktorów na scenie, ale nawet zamówić coś do picia lub jedzenia w znajdujących się na scenie bufetach.

Podczas tegorocznej edycji Dialogu zobaczymy również aż dwa spektakle z Rosji - „Burzę" Lwa Erenburga na podstawie dramatu A. Ostrowskiego oraz „Opus nr 7" D. Krymowa i L. Rubinsteina (reż. Dmitrij Krymow).  Polski teatr reprezentować będą „T.E.O.R.E.M.A.T." i spaktakl oparty na prozie Doroty Masłowskiej „Między nami dobrze jest"  (oba z warszawskiego Teatru Rozmaitości, reżyseria Grzegorz Jarzyna) oraz dwa spektakle Wrocławskiego Teatru Współczesnego - „Król Lear" (reż. Cezaris Grauzinis) i „Kaspar" (reż. Barbara Wysocka).

Dialog z kryzysem

Niestety kryzys finansowy nie ominął również i wrocławskiego festiwalu. W tegorocznej edycji festiwalu Dialog wystąpi mniej zaproszonych zagranicznych teatrów, mniejsza będzie też liczba przedstawień.

 - Udało się jednak nie przekładać piątej edycji na przyszły rok, jak proponował prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz - cieszy się Krystyna Meissner. - Tradycji Dialogu nie można przerywać, zwłaszcza że festiwal już mocno zapisał się w świadomości europejskich działaczy kulturalnych, a jego prestiż i ranga ciągle rosną - tłumaczy.

Tegoroczny czteromilionowy budżet festiwalu (2,9 mln od miasta, 0,6 mln z ministerstwa kultury, resztę pokryć mają wsparcie sponsorów oraz wpływy ze sprzedaży biletów) jest taki sam jak przed dwoma laty. - Ceny poszły jednak niestety w górę, musiałam się mocno nagimnastykować, aby mimo finansowych gorsetów festiwal pozostał atrakcyjny. Mam nadzieję, że mi się to udało - wyznaje Krystyna Meissner.

Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)